W Warszawie podjęto niedawno decyzję o wyposażeniu wszystkich przedszkoli w oczyszczacze powietrza.
Takie urządzenia są też coraz częściej spotykane w placówkach opiekuńczo-wychowawczych położonych w innych miastach. Skąd wzięła się moda na oczyszczacze przedszkolach i żłobkach? Oto kilka informacji, które pomogą zrozumieć popularność takiego sprzętu.
Stan powietrza w polskich miastach
Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów świata, o czym świadczą dane zgromadzone przez WHO. To właśnie na terenie naszego kraju położone są 33 z 50 najbardziej zasmogowanych miast UE. Dopuszczalne normy zanieczyszczeń przekraczane są głównie w sezonie grzewczym, ale nie oznacza to, że przez pozostałą część roku stan powietrza w polskich miejscowościach jest bez zarzutu. Problem smogu jest doskonale znany m.in. mieszkańcom Krakowa, gdzie poziom pyłu PM10 w zeszłym roku był podwyższony przez 188 dni. Nie zdołały temu zapobiec akcje organizowane przez krakowian, którzy od kilku lat walczą o czystość powietrza w swoim mieście, podobnie jak obywatele innych miejscowości, świadomi skutków kontaktu z zanieczyszczonym powietrzem.
Wpływ smogu na organizm dziecka
Smog ma szkodliwy wpływ na zdrowie każdego człowieka, ale dzieci stanowią jedną z najbardziej zagrożonych grup, ponieważ ich system odpornościowy nie został jeszcze w pełni ukształtowany, a dodatkowo wdychają więcej powietrza w przeliczeniu na swoją wagę niż dorośli. Naukowcy wykazali związek pomiędzy jakością powietrza a zachorowalnością na zapalenie płuc i oskrzeli u dzieci do trzeciego roku życia. Jednocześnie zwrócili uwagę na fakt, że przebycie tej choroby na tak wczesnym etapie życia przekłada się na wzrost ryzyka wystąpienia w późniejszym wieku schorzeń układu krwionośnego. Badania potwierdzają też, że zanieczyszczone powietrze opóźnia rozwój procesów poznawczych u dzieci i zwiększa ich podatność na alergie. To nie wszystko, ponieważ niektóre składniki smogu, w tym pyły zawieszone i benzen, mają nawet działanie rakotwórcze. Biorąc pod uwagę dramatyczne konsekwencje, jakie mogą wyniknąć z wdychania zanieczyszczeń, obecność oczyszczaczy powietrza w przedszkolach i żłobkach można uznać nie za modę, ale za formę ochrony najmłodszych.
Oczyszczacz powietrza do przedszkola lub żłobka
Wbrew pozorom nie każdy oczyszczacz powietrza, który skutecznie usuwa smog z domu, sprawdzi się również w przedszkolu czy żłobku. Łukasz Rajzer na blogu niebojsmoga.pl analizuje specyficzne potrzeby tego typu placówek i wyjaśnia czym należy się kierować podczas wybierania sprzętu oczyszczającego powietrze. Rosnąca świadomość w zakresie wpływu smogu na zdrowie dzieci sprawiła, że decyzja o wyborze oczyszczacza często podejmowana jest w pośpiechu, co skutkuje zakupem sprzętu, który nie gwarantuje pełnej skuteczności w walce z zanieczyszczeniami. Oczyszczacze powietrza do przedszkoli muszą wyróżniać się pod względem wydajności, zwłaszcza w przypadku sal o dużej powierzchni, przeznaczonych dla większych grup. Niestety zdarza się, że 40-metrową powierzchnię obsługuje sprzęt, którego CADR wynosi 240 m³/h, a taka wydajność jest odpowiednia dla maksymalnie 30 m² i to w warunkach domowych. Drugą ważną cechą dobrego oczyszczacza do przedszkola albo żłobka jest cicha praca, ponieważ zbyt głośne urządzenia są przyczyną dyskomfortu, zwłaszcza w czasie przeznaczonym na sen. Oczywiście, podczas wyboru oczyszczacza warto też uwzględnić kwestie ekonomiczne, ale trzeba pamiętać, że pod tym względem istotna jest nie tylko cena samego oczyszczacza, lecz także koszt filtrów wymiennych i ich żywotność oraz wartość zużywanego prądu.
Kaprys czy konieczność?
Dla rodziców najważniejsze jest zdrowie własnych dzieci, a zależy ono m.in. od jakości powietrza, którym najmłodsi oddychają. Problem smogu występuje w znacznej części polskich miast, dlatego oczekiwania rodziców co do wyposażenia przedszkoli i żłobków w oczyszczacze powietrza nie są kaprysem, ale wyrazem troski o dobro dzieci. Warto zatem wspierać ich działania, a także angażować się w inne akcje, których celem jest poprawa stanu powietrza w naszym kraju.
