Powrót do szkoły po wakacyjnej przerwie to dla uczniów powrót do wzmożonego wysiłku umysłowego związanego z koncentracją i zapamiętywaniem.
Dlatego powinniśmy pamiętać żeby w tornistrze dziecka - oprócz książek i przyborów szkolnych - codziennie znajdował się także pełnowartościowy posiłek. Oczywiście po pożywnym śniadaniu!
Dziecko, które na śniadanie zjada słodki jogurt, na obiad batonika i chipsy, a na kolację mleczną czekoladę nie będzie dobrze funkcjonować w szkole. Naukowcy z fińskiego Uniwersytetu Kuopio University Hospital dowiedli niedawno, że im uboższa jest dieta dziecka, tym gorsze ma ono wyniki w testach poznawczych.
– Dziecko, które je mało wartościowe posiłki z czasem zacznie mieć problemy z koncentracją, będzie rozdrażnione i nieuważne. Trudno będzie mu się skupić na szkolnych zadaniach, ponieważ będzie mu brakowało potrzebnych witamin i mikroelementów – mówi dr Anna Januszewicz, psycholog i założycielka wrocławskiego Instytutu Psychodietetyki.
Dlatego, jeśli chcemy by nasze dziecko myślało sprawnie i nie miało problemów z nauką, musimy zadbać o jego dietę. Najważniejsze dla mózgu są trzy składniki: kwasy tłuszczowe Omega, witaminy z grupy B oraz minerały: żelazo, magnez i cynk.
Dobre tłuszcze najważniejsze
Ryby, tran, awokado, oliwki, a także nasiona i orzechy – to produkty bogate w kwasy tłuszczowe Omega-3, -6 i -9. Szczególnie ważne jest dostarczanie dzieciom Niezbędnych Nienasyconych Kwasów Tłuszczowych, ponieważ są one budulcem błony komórkowej i zapewniają prawidłowe funkcjonowanie komórek nerwowych. Są też głównym składnikiem budulcowym mózgu, stanowią około 60 proc. jego masy.
– Kwasy tłuszczowe są szczególnie potrzebne dzieciom w okresie najintensywniejszego rozwoju układu nerwowego. W razie niedoboru kwasów Omega, mózg dziecka pracuje mniej wydajnie, a funkcje związane z zapamiętywaniem są upośledzone – tłumaczy Anna Januszewicz.
Bardzo dużo wartościowych kwasów Omega znajduje się w orzechach i nasionach. Magdalena Kuklik, technolog żywienia z Mixit.pl, platformy specjalizującej się w indywidualnych mieszankach musi i kasz zwraca jednak uwagę na fakt, że wiele dzieci nie przepada za piciem tranu bogatego w kwasy tłuszczowe Omega, dlatego sugeruje spożywanie roślinnych tłuszczy znajdujących się m.in w składnikach musli.
– Orzechy włoskie, brazylijskie, laskowe, pekan, Macadamia, nerkowce, pestki dyni, pistacje, słonecznik, nasiona lnu i konopi – te wszystkie rośliny są źródłem korzystnych Niezbędnych Nienasyconych Kwasów Tłuszczowych – mówi ekspertka Mixit.
Oprócz tego orzechy i nasiona zawierają również wiele cennych mikroelementów, w tym magnez, żelazo i witaminy z grupy B.
Orzeszki bogate w witaminy z grupy B
Kolejnym ważnym składnikiem posiłku ucznia powinny być witaminy z grupy B, które odgrywają bardzo ważną rolę w procesie zapamiętywania informacji.
– Witaminy z grupy B wspomagają funkcjonowanie układu nerwowego, pomagają w tworzeniu tkanki mózgowej. Są również potrzebne do przekształcania pokarmu w energię, która jest niezbędna do funkcjonowania każdej komórki ciała dziecka – wyjaśnia psycholog.
Gdzie znajdziemy dużo witamin z grupy B? Przede wszystkim w mięsie oraz we wszelkiego rodzaju orzechach i nasionach.
Minerały dotleniają mózg
Dla prawidłowej pracy mózgu dziecka ogromne znaczenie mają również minerały, szczególnie żelazo, magnez i cynk. Magnez przewodzi impulsy nerwowe w tkance mózgowej, żelazo jest odpowiedzialne za odpowiednie dotlenienie mózgu, a cynk zapewnia wysoki poziom koncentracji oraz procesów zapamiętywania.
– Dużo żelaza znajduje się w wątrobie i czerwonym mięsie oraz w orzechach, które są również najlepszym źródłem magnezu – mówi Magdalena Kuklik z Mixit.
Kolorowo i smacznie
Zdrowe nawyki żywieniowe utrwala się przez lata, dlatego warto kształtować je u dzieci już od małego. Pamiętaj, że zdrowe jedzenie nie musi być niesmaczne. Wystarczy odpowiednio je podać.
– Dziecko będzie dobrze funkcjonowało, jeśli na śniadanie zje na przykład bogate w dużą ilość orzechów musli z jogurtem naturalnym. Jeśli przepada za słodyczami, można do musli dodać trochę wiórków czekoladowych. A na drugie śniadanie, zamiast zwykłego batonika, czy czekolady, można zapakować do szkoły świeży owoc i batonik z płatków, owoców i orzeszków – radzi Magdalena Kuklik.
Taki pełnowartościowy posiłek będzie kolorowy i zdrowszy dla dziecka niż zwykłe śniadanie.
Informacja prasowa
