Beztroska zabawa w chowanego rodzeństwa ze Słupska zakończyła się tragedią. Mały chłopiec zatrzasnął się od wewnątrz w pralce i udusił.
Ogromnego pecha miało kilkuletnie dziecko z województwa pomorskiego, które w miniony poniedziałek ukryło się przed 5-letnią siostrą w bębnie pralki. Maluch na jakiś czas zatrzasnął się w urządzeniu. Gdy jego najbliżsi, po popołudniowej drzemce, zauważyli jego nieobecność, rozpoczęli poszukiwania 3-latka. Ojciec chłopczyka zajrzał w pewnym momencie do środka pralki i dostrzegł tam swojego potomka. Po wyciągnięciu malca, okazało się, że dziecko nie oddycha. Gdy w feralnym mieszkaniu pojawiła się załoga karetki, ratownicy medyczni przystąpili do reanimacji 3-latka. Mimo 1,5-godzinnej próby przywrócenia oddechu u chłopczyka, dziecko zmarło.
Iwona Trojan