Pewna dziewczynka z Florydy wpadła w miniony wtorek do wybiegu dla dzikich zwierząt w ogrodzie zoologicznym w Melbourne. Nosorożec poważnie ranił dziecko.
Pobytem w szpitalu i obrażeniami ciała skutkowała niefortunna wizyta w Brevard Zoo pewnej rodziny z USA. 2-letnia córeczka zwiedzających prześlizgnęła się między metalowymi prętami, które oddzielały nosorożce od chcących je zobaczyć z bliska osób. Dziecko potknęło się i nadziało na róg sporych rozmiarów ssaka z rzędu nieparzystokopytnych. Matka 2-latki z obrażeniami ręki również trafiła do placówki medycznej. Ojciec dziecka pochwalił zaangażowanie i starania pracowników medycznych o przywrócenie zdrowia jego najbliższym. Dyrektor zoo zapewnia, że zabezpieczenia dla gości w kierowanym przez niego zwierzyńcu, będą w najbliższym czasie udoskonalane.
Iwona Trojan