Rosyjska policja poszukuje pewnej dziewczynki, która okradła już co najmniej kilka mieszkań w mieście Barnauł, metodą „na chomika”.
W mediach zrobiło się ostatnio głośno o pewnej przebiegłej 10-latce, która w rosyjskim mieście Barnauł przywłaszczała sobie cenne przedmioty z mieszkań rówieśników, do których wpraszała się na wspólną zabawę. Wszystko wskazuje na to, że owa dziewczynka została przeszkolona przez dorosłych, aby parać się złodziejstwem i przynosić zysk swoim opiekunom. Aby zachęcić nowo poznane dzieci do zaprowadzenia jej do swoich domów, pokazywała im sympatyczne zwierzątko: chomika i proponowała zabawę w chowanego. Gdy towarzysz zabaw zajęty był ukrywaniem się przed 10-latką, ta rozglądała się za cennymi przedmiotami w mieszkaniu „ofiary”, przywłaszczała je sobie i pod pretekstem powrotu do swojego domu, opuszczała M4 nowo poznanego kolegi lub koleżanki.
Iwona Trojan